Zachwyt nad zimowym lasem

Och, las iglasty cieszy się
Zima śnieżysta przyszła!
I wszystkie igły drzew szpilkowych
Ubrała w śnieg puszysty.
A małe krzaczki tuż przy ziemi
szronem kosmatym okryła…
Przyozdobiła las zielony
w skrzącą mieniącą się biel
Piękne są teraz korony drzew
ciężkie od śniegu
Słyszysz? Tam w górze, słychać
śliczny ich śpiew
świerków, jałowców, sosen;
Wokół wciąż sypie gęsty śnieg
(misterne cudowne gwiazdki)
Daleko wszak do wiosny
Ten biały świat w słońcu się skrzy,
Promienie słońca złocą
Mienią się całą gamą barw
Na lustrach kałuż, leśnych jezior
Kwitną śnieżyste paprocie;
Mróz wymalował swoim pędzlem
Lodowych kwiatów krocie
Chociaż więc zima mroźna jest
I chłód dokucza srodze
Śliczna jest ta zimowa baśń
Kochać ją można za jej urok
Dziękując Bogu za jej piękno
Tak wielkie,
że obserwując śnieżyste dni
Serce z zachwytu nad tym cudem
Omal – nie pęknie.
Dzięki Ci, Boże !

 

Katarzyna Wilczyńska